Jak przechowywać zimą ekogroszek
Robiąc zapasy na zimę, warto zastanowić się, gdzie ulokujemy nasz węgiel. Prawidłowe przechowywanie wpływa na jakość spalania, właściwości opału, ale także na nasz komfort. Najistotniejszym aspektem jest ochrona przed zbytnim zawilgotnieniem, które niekorzystnie wpływa na paliwo. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę? Jak dbać o zasoby węgla?
Przechowywanie ekogroszku
Ekogroszek należy odpowiednio zabezpieczyć przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Chociaż na pierwszy rzut oka nie ma znaczenia czy opał będzie składowany pod gołym niebem czy w zamkniętym pomieszczeniu, różnica jest jednak ogromna, nawet jeśli kupiliśmy węgiel w workach. Folia może ulec uszkodzeniu, w efekcie rozszczelni się i pozwoli wejść wilgoci do środka. Sposób przechowywania opału bezpośrednio przekłada się na jego wydajność. Najlepszą z opcji jest umieszczenia węgla w pomieszczeniu np. kotłowni, piwnicy lub garażu. Im bliżej, tym lepiej.
Przechowanie węgla na zewnątrz np. pod wiatą może się udać, jeśli zastosujemy szczelne przykrycie chroniące przed zmoknięciem i promieniowaniem UV. Warto także zabezpieczyć węgiel od dołu. W przypadku worków należy zostawić je na palecie i ustawić na podmurowanej powierzchni.
Węgiel workowany czy luzem?
Tę kluczową decyzję należy podjąć już na etapie zakupu. Do zakupu węgla luzem, z reguły przekonuje nas niższa cena. W jego przypadku ciężko ocenić, w jakich warunkach był przechowywany, czy nie był narażony na niekorzystne dla niego warunki atmosferyczne. Niemniej jednak w składach, dla których priorytetem jest zadowolony klient, wykorzystuje się niestandardowe rozwiązania, dzięki którym węgiel sprzedawany luzem jest zawsze suchy. Nasze produkty składowane są na zamkniętych halach.
Kupując ekogroszek w workach, mamy pewność otrzymania produktu zgodnego z przeznaczeniem. Worki zapewniają przepływ powietrza, przez co węgiel jest zawsze suchy. Węgiel workowany gwarantuje wygodę oraz pomaga zachować czystość. Minusem węgla trzymanego luzem jest to, że może się kurzyć i pylić. Worki otwieramy w momencie dołożenia porcji do podajnika.
Zostaw komentarz